Ciekawą opcja jest status online. Funkcja ta staje się niezwykle przydatna, kiedy nasza pociecha zdejmie lub zgubi zegarek. Rodzic jest automatycznie informowany o braku urządzenia na ręce. Jeżeli dziecko zgubi zegarek, dzięki położeniu GPS mamy możliwość namierzenia miejsca, w którym urządzenie obecnie się znajduje. Kardiowatch – ranking. Bemi ODI EKG. Maxcom Fit Fw45 Aurum 2. L13 EKG (L13GT) HW 3 Pro. Huawei Watch D. Galaxy Watch5 SM-R900. Apple Watch Ultra Cellular 49 mm. Samsung Galaxy Watch5 Pro. Znajdź Inteligentny Zegarek, Tracker Fitness, Monitor Aktywności Monitor Snu Monitor Pracy Serca Z Wodoodpornością IP68, Zegarek Do Ćwiczeń Zdrowotnych Licznik Kroków Krokomierz Chodzenie Spalone Kalorie Dla Kobiet Mężczyźni w Temu, część naszej najnowszej Inteligentny dom gotowej do zakupu online dzisiaj. Darmowa dostawa i zwrot. Specjalny czujnik monitoruje pracę serca, dając wgląd w funkcjonowanie jednego z najważniejszych narządów w organizmie. Z tego powodu smartwatch z EKG może stanowić użyteczny gadżet dla seniorów, sportowców i każdego, kto chce kontrolować swój stan zdrowia. . Ciasteczka powinny być smaczne. Nie wszystkie są, ale dopiero po "poczęstunku", będę wiedział, którymi ugościć moich czytelników. Pod koniec marca aktualizacja systemu watchOS dla Apple Watcha uaktywniła tryb EKG dla Europejczyków. Nie wszystkich ( jeszcze bez Polski), ale dużej części Starego Kontynentu. Dzięki temu wearable zyskało powiadomienia o nieregularnym rytmie serca, a więc jeszcze konkretniejsze funkcje do analizowania zdrowia. Naręczne urządzenia do pomiarów funkcjonowania organizmu rozwijają swoje możliwości, więc śledzenie stanu zdrowia staje się powszechniejsze. W zeszłym miesiącu Apple pochwaliło się też wynikami Heart Study, w którym udział wzięło 400 tysięcy użytkowników. Pokazuje to, że zainteresowanie tematem rośnie. Zegarek z PPG i EKG do badania migotania przedsionków Od kilku lat trwają też prace nad innymi wyrobami z miernikami zdrowia, naręcznymi ciśnieniomierzami, zegarkami z PPG, propozycjami z EKG itd. Niebawem większość z nas będzie nosiła trackery zdrowia, bo będzie to miało sens. Już teraz Apple Watch uratował życie wielu osobom, co widać po wpisach w mediach. Dzisiaj chciałbym przedstawić zegarek od litewskiego zespołu (właściwie to międzynarodowego, bo stworzonego we współpracy litewskiego Kaunas University of Technology, Uniwersytetu Litewskiego, Litewskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz szwedzkiego Lund University), który będzie skupiał się na wykrywaniu migotania przedsionków. Migotanie przedsionków to jedno z najpowszechniejszych schorzeń serca, mogącego prowadzić do poważnych chorób, np. zawałów. Niestety jego wykrywanie we wczesnej fazie jest bardzo trudne. Prototyp wyżej wymienionej grupy specjalistów chce to zmienić. Nienazwany jeszcze miernik ma posiadać wewnątrz dwa moduły: fotopletyzmogram (PPG) i elektrokardiogram (EKG). Mają nieinwazyjnie badać optycznie przepływ krwi przez skórę oraz aktywność elektryczną serca. Analizy zaczną się od PPG. Gdy system wykryje wyraźne zmiany we krwi, wibracjami poprosi o wykonanie badania EKG (przyłożenie drugiej ręki do koperty urządzenia). Odczyty z obu sensorów są wtedy korelowane, a specjalne algorytmy mają odfiltrowywać cyfrowe szumy powodowane ruchem ciała. Jeśli odczyty będą pozytywne, użytkownik zostanie poproszony o kontakt ze lekarzem, by wykonać badania. Notyfikacja oznacza, że jest wysokie ryzyko migotania przedsionków. Autorzy projektu chcą też rozwinąć urządzenie o monitorowanie serca w trakcie aktywności (obciążeń fizycznych). Powolna reakcja może wskazywać na zwiększone ryzyko układu krążenia. Regularne analizy mają przyspieszyć reakcje na problemy, które obecnie są wykrywane głównie przy okazji okresowych badań. Niestety wtedy zwykle wykrywana jest arytmia już w poważnej fazie. Ubieralne sensory mają to zmienić. Pewne badania wykazały, że migotanie przedsionków potrafi wykryć też Apple Watch. Wszystko zależy od algorytmów. Sukces tego typu narzędzi dla zdrowia zależą od popularności smartwatchy, więc należy docenić tu rolę giganta z Cupertino. źródło Michał Sitnik Eksploruję Internet Rzeczy, przymierzam ubieralne technologie, zamieszkuję smart dom. Blogując promuję nowoczesne rozwiązania, testuję i dzielę się wynikami. Przestrzegam i ostrzegam, ale częściej zachęcam. Gotowy na nową epokę technologiczną z kilkuletnim wyprzedzeniem. Na bieżąco z rozwiązaniami przyszłości. Nie geek! Zalety i wady smartwatcha z EKG Smartwatch z EKG, jak każde urządzenie, ma wiele zalet. Musimy jednak pamiętać, że nie jest on pozbawiony również wad. Stąd warto jest im się dobrze przyjrzeć, zanim wybierzemy odpowiedni produkt dla siebie. Zalety Smartwatch z EKG to niewielkie, praktyczne urządzenie, które zdecydowanie ma więcej zalet aniżeli wad. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że łączy on ze sobą wiele praktycznych aplikacji, takich jak np. zegarek, notatnik, kalendarz. Wiele z nich wyposażono w krokomierze, nawigację czy funkcję rozmów telefonicznych. Dodatkowo posiada te czuwające nad naszym zdrowiem, takie jak badanie pulsu, ciśnienia tętniczego krwi, saturacji, EKG czy długości snu. Wiele aplikacji współpracuje z tymi urządzeniami, które archiwizują i analizują dane zgromadzone w smartwatchu. Wady Jedną z największy wad tego smartwatcha jest brak dokładności pomiarów, jakie mamy w specjalistycznych urządzeniach. Smartfon, by współpracował z zegarkiem, powinien być usytuowany blisko niego. Wiąże się to z dużo wyższą ceną, aniżeli w innych tego typu produktach. Zegarki w dobrym stylu Smartwatche już dawno przestały wyglądać jak gadżety sportowe. Dziś to produkt o doskonałym i stylowym wyglądzie. Pasują one zarówno do codziennego użytku, jak i na specjalne okazje. Producenci duży nacisk kładą na stylistykę, dzięki czemu przygotowali oni szeroki wybór tych urządzeń zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Jaki smartwatch z EKG damski? Jak już wcześniej wspomnieliśmy, z myślą o kobietach producenci smartwatchy coraz większy nacisk kładą na stylistykę tych urządzeń. Wśród nich do najpopularniejszych należą Samsung, Apple, Huawei, Xiaomi czy Garmin. Jaki wybrać smartwatch damski? Ranking popularnych modeli pomoże w podjęciu Galaxy Watch4 SM-R860 40mm To jeden z popularniejszych modeli koreańskiego producenta. Oparty na systemie Android posiada wszystkie najważniejsze funkcje monitoringu zdrowia, łącznie z EKG. Dodatkowo zegarkiem tym możemy płacić w sklepie. Runner's World Sprzęt Opaski i zegarki monitorujące aktywność: Twój osobisty motywator [PRZEGLĄD] Przejrzeliśmy półki z najnowszymi elektronicznymi gadżetami dla biegaczy i wybraliśmy spośród nich te, które z poziomu nadgarstka przypomną Ci, że trzeba się ruszyć i wypełnić dzienny limit ruchu. Oto opaski i zegarki monitorujące aktywność, które niczym personalny trener pomogą Ci zrobić kolejny krok ku dobrej formie. Dosłownie. Meridav/ fot. Meridav/ Jeżeli brakuje Ci silnej woli, żeby na co dzień więcej się ruszać, te sportowe opaski i zegarki monitorujące aktywność zmotywują Cię do wstania z kanapy. Pochwalą niczym osobisty trener za dobrze wykonane zadanie lub pokażą czerwoną kartkę za zbyt długie siedzenie na tyłku. Pamiętaj jednak, że nie samym treningiem wpływasz na swoją formę, ale także codziennymi nawykami - niestety, również tymi złymi. Jednym z głównych zagrożeń dla Twojej kondycji i zdrowia jest zbyt długie przesiadywanie na czterech literach, nawet jeśli regularnie uprawiasz sport. Więcej na ten temat piszemy w artykule Siedzenie a zdrowie. Krzesło jest groźne jak papierosy! fot. producenci 1. Garmin vívofit 3 Jak motywuje do ruchu: Czerwony pasek na wyświetlaczu złowrogo przesuwa się w prawo, alarmując do tego dźwiękiem, że siedzisz za długo. Najfajniejsza funkcja: Automatycznie i dość precyzyjnie rozpoznaje zmianę wykonywanej aktywności: bieg, pływanie, rower. Plus za wymienne, kolorowe paski. Minus: W standardzie biały lub czarny kolor. Za design i styl trzeba zapłacić. 2 lub 3 paski kosztują 176 zł za komplet. Cena: 444 zł Ocena: Funkcje: 3/5 Wygląd: 5/5 TOP 10 SPRZĘT Akcesoria, które zmieniły biegowy świat LUDZIE Kilian Jornet: człowiek, który wbiegł na Mt. Everest SPRZĘT Jak dobrze wybrać biegowe buty? Wystarczą 3 proste kroki... TRENING Ćwiczenia wzmacniające kolana i biodra ZDROWIE Rolowanie powięzi: 13 ćwiczeń dla biegaczy ZDROWIE Witamina B12: rola, źródła, przyczyny i objawy niedoboru, metody suplementacji ZDROWIE Czarny paznokieć: kiedy niegroźny, a kiedy się martwić TRENING Ekspresowa rozgrzewka przed bieganiem TRENING 5 ćwiczeń rozciągających po bieganiu ZDROWIE Urazy stopy: jak ugasić stan zapalny? fot. producenci 2. Polar Loop Crystal Jak motywuje do ruchu: Subtelne kropeczki na monitorze przypominają o konieczności ruchu po 55 minutach siedzenia. Najfajniejsza funkcja: Wyświetla powiadomienia z telefonu. Bardzo dobre, metalowe zapięcie. Jeżeli pomylisz się z obcinaniem paska przy montażu zapięcia, producent da Ci nowy. Minus: Odporna tylko na zachlapania – nie można się z nią kąpać. Cena: 699 zł Ocena: Funkcje: 2/5 Wygląd: 5/5 fot. producenci 4. Samsung Gear S3 Jak motywuje do ruchu: Ekran sterowany pierścieniem zmieniasz na funkcję odliczania kroków. Pojawiają się wtedy dwa trójkąty: duży i mały. Im więcej chodzisz, tym bardziej mniejszy trójkąt wypełnia ten większy. Najfajniejsza funkcja: Liczy pokonane po schodach piętra. Pomiar kroków wspomaga moduł GPS. Minus: Supernowość, więc drogi. Bateria trzyma 4 dni. Cena: 1699 zł Ocena: Funkcje: 5/5 Wygląd: 4/5 fot. producenci 6. Withings Activité POP Jak motywuje do ruchu: Mniejsza tarcza pokazuje, ile % z ustalonej przez siebie aktywności (kroków) udało się osiągnąć w ciągu dnia. Najfajniejsza funkcja: Budzi wibracją, rozpoznaje aktywność, jaką wykonujesz. Prosta i łatwa synchronizacja. Plus za nietypowe kolory. Wygodny do spania. Minus: Na męską rękę trochę za delikatny. Ale dobrze wygląda na damskich nadgarstkach. Cena: 639 zł Ocena: Funkcje: 3/5 Wygląd: 5/5 fot. producenci 7. Sony SmartBand 2 Jak motywuje do ruchu: Jeśli siedzisz za długo, zaczyna wibrować. Najfajniejsza funkcja: Bardzo dobra aplikacja zarządzająca opaską. Pomiar tętna z nadgarstka. Minus: Brak jakiegokolwiek wyświetlacza na pasku gumowej opaski. Czasem jak wibruje, nie wiadomo, czy dlatego, że zbyt długo pozostajesz bez ruchu, czy też informuje o utracie łączności ze smartfonem. Cena: 399 zł Ocena: Funkcje: 4/5 Wygląd: 2/5 TOP 10 SPRZĘT Akcesoria, które zmieniły biegowy świat LUDZIE Kilian Jornet: człowiek, który wbiegł na Mt. Everest SPRZĘT Jak dobrze wybrać biegowe buty? Wystarczą 3 proste kroki... TRENING Ćwiczenia wzmacniające kolana i biodra ZDROWIE Rolowanie powięzi: 13 ćwiczeń dla biegaczy ZDROWIE Witamina B12: rola, źródła, przyczyny i objawy niedoboru, metody suplementacji ZDROWIE Czarny paznokieć: kiedy niegroźny, a kiedy się martwić TRENING Ekspresowa rozgrzewka przed bieganiem TRENING 5 ćwiczeń rozciągających po bieganiu ZDROWIE Urazy stopy: jak ugasić stan zapalny? fot. producenci 8. Polar A360 Jak motywuje do ruchu: Wyznaczasz sobie dzienny cel kroków i aktywności, a postęp w jego realizacji widoczny jest cały czas w zmieniającym się kolorze godziny na wyświetlaczu. Posiedzisz za długo – włączy się alarm wibracyjny. Najfajniejsza funkcja: Pomiar tętna z nadgarstka, informacja o kondycji serca i mózgu, czy wydłużeniu przewidywanej długości życia. Minus: Żeby zwiększyć dokładność pomiaru tętna, trzeba bardzo mocno ścisnąć pasek. Cena: 699 zł Ocena: Funkcje: 5/5 Wygląd: 3/5 Zobacz także: Zegarek dla biegacza: 10 modeli za rozsądne pieniądze RW 01-02/2017 NAJNOWSZE Popularność opasek i zegarków pozwalających monitorować aktywność sportową i stan zdrowia rośnie. Niestety, nie wszyscy mogą lub chcą sobie pozwolić na drogie smartwatche dostępne za kwoty czterocyfrowe, szukają za to czegoś użytecznego, ale też taniego. Takim zegarkiem jest Zeblaze VIBE 3 ECG wyposażony w funkcję, jakiej mogą pozazdrościć droższe modele – pomiar rytmu pracy serca EKG. Zeblaze VIBE 3 ECG kosztuje około 162 zł (cena w dniu przygotowania publikacji). Zegarek jest dostępny w sklepie Banggood, gdzie go można kupić z dodatkową zniżką -5 USD za pomocą kodu BG3CSUM. Zeblaze VIBE 3 ECG w Banggood Na co się nastawiać? Zegarek jest tani, ale trzyma przyzwoity poziom i w swojej cenie daje ciekawe możliwości. Nie ma GPS, więc nie sprawdzi się w profesjonalnych pomiarach treningowych, ale jego atutem jest nadgarstkowy pulsometr oraz funkcja pomiaru EKG. Będzie sensownym wyborem dla oszczędnych użytkowników, którzy chcą mieć proste narzędzie do monitorowania aktywności i zdrowia, bez nadmiaru skomplikowanych funkcji. Budowa i wytrzymałość Koperta zegarka wykonana jest ze stopu lekkich metali, zaś dekiel – ze stali nierdzewnej. Metalowe są też dwa przyciski umieszczone na godzinie 2 i 8 oraz dwie elektrody EKG (na godzinie 4 i 10). Pierścień okalający wyświetlacz, również metalowy, pokrywa powłoka węglowa DLC. Całość wygląda naprawdę bardzo dobrze, widać bardzo dużą inspirację zegarkami Garmin Fenix 5. Jest nawet charakterystyczne wgłębienie na godzinie 12, takie same, jak w feniksach. Na takie naśladownictwo zwykle się mówi „podróbki”, ale bez przesady – ten zegarek poza wyglądem zewnętrznym nie stara się w niczym upodobnić do garminów, funkcjonalnie to przeciwległy biegun – i cenowo też. Logo zeblaze pod ekranem potwierdza też, że producent zadbał o minimalną chociaż identyfikację własnej marki. Tak czy inaczej – Zeblaze VIBE 3 ECG wygląda bardzo ciekawie, również jakość wykonania sprawa pozytywne wrażenie. No dobra, ale jaką to zapewnia wytrzymałość? Za tę cenę trudno oczekiwać cudów. Zeblaze VIBE 3 ECG gwarantuje pełną odporność na wnikanie pyłów oraz wodoszczelność do głębokości 1 metra zgodnie z normą IP67. Co to oznacza w przypadku zegarka? Zeblaze VIBE 3 ECG powinien dobrze sprawdzić się w typowych sytuacjach, gdy ulega lekkiemu zalaniu: podczas treningu czy wycieczki w deszczu, gdy chluśnie na niego woda podczas spływu kajakowego lub pod żaglami. Na pewno nie nadaje się do pływania na basenie, nie mówiąc już o morzu – w takich wypadkach deklarowana wodoszczelność szybko okazałaby się niewystarczająca. Można też w nim myć ręce, ale głębsze kąpiele czy prysznic pod mocną strugą wody nie jest zalecany. Nie można jeszcze zapomnieć o pasku – wykonany został z miękkiego i elastycznego TPU. Jest wytrzymały na rozciąganie, a jednocześnie doskonale przylega do nadgarstka. Pasek ma w najszerszym miejscu szerokość 26 mm i można go wymienić na dowolny inny, jednak wymaga to odrobiny wysiłku – nie ma tu typowych teleskopów, lecz wykręcane poprzeczki. Po założeniu na nadgarstek nie czuje się zanadto ciężaru zegarka (74,6 g), ale też spora koperta 50 x 50 x 14,8 mm sprawia, że nie jest to drobiazg, o którym się zapomina. Po całodniowym noszeniu pojawiają się lekko odciśnięte ślady na skórze, trudno więc nosić go całą dobę, jak opaskę fitnessową. To jest jednak wspólny problem dużych zegarków. Z Zeblaze VIBE 3 ECG można w sumie nawet spać (by monitorować sen), ale nie jest to bardzo wygodne. Ekran Wyświetlacz ma rozmiar 1,22 cala, rozdzielczość 240 x 204 i kształt koła ściętego w dolnej części. Jest to matryca IPS o przyzwoitych jak na zegarek kolorach, niestety o niskim poziomie jasności. W słońcu mało widać, co najbardziej jest frustrujące podczas jazdy na rowerze – próby zaciemnienia ręką ekranu mogą zakończyć się poważnym wypadkiem. Szczegółowość jest całkiem dobra, chociaż niektóre elementy interfejsu zostały dobrane niezbyt szczęśliwie – np. informacje o spalonych kaloriach czy tętnie na głównym ekranie mogłyby być lepiej wyeksponowane. Wyświetlacz ma też pewną dziwną wadę, być może widoczna tylko w niektórych egzemplarzach (w tym moim). Po wygaszeniu widać na nim nieregularne cienie, jakby któraś z warstw wyświetlacza przylegała niezbyt dokładnie. Nie przeszkadza to jednak w codziennym wykorzystaniu zegarka. Ekran nie jest dotykowy, więc obsługa Zeblaze’a VIBE 3 ECG odbywa się za pomocą dwóch przycisków. Jeden służy do przewijania kolejnych ekranów, drugi do zatwierdzania opcji. Całość jest bardzo prosta, chociaż komfort obsługi nie zawsze jest stuprocentowy. W pewnych sytuacjach trzeba przytrzymać lewy klawisz, by np. się cofnąć, jednak nie zawsze się to udaje i czynność trzeba ponowić. Obsługa i menu Interfejs jest bardzo przejrzysty. Zeblaze VIBE 3 ECG pracuje pod kontrolą własnego systemu producenta i niestety menu dostarcza minimum funkcji. Posługując się klawiszem z lewej strony, przełączamy się między: główną tarczą, krokomierzem, licznikiem spalonych kalorii, licznikiem kilometrów, pulsometrem, pomiarami EKG+PPG, monitorem snu, podglądem wiadomości, treningami sportowymi, stoperem i wyszukiwaniem smartfona. Wszystkie te narzędzia zobrazowane są estetycznymi, kolorowymi ikonkami. Szybko daje się zauważyć brak jakichkolwiek ustawień – przełączając się między poszczególnymi funkcjami, możemy je uaktywnić, ale w żaden sposób nie da się spersonalizować ich działania. Szkoda. Tarcze zegarka – są trzy do wyboru – zmienia się po dłuższym przytrzymaniu klawisza przewijani. Kilka innych dodatkowych ustawień daje aplikacja na smartfon. Aplikacja i inne ustawienia Aplikacja nosi nazwę WearHeart i dostępna jest dla Androida i iOS. Jej plusem jest estetyczny minimalizm i pełne spolszczenie. Składa się z czterech zakładek – pierwsza prezentuje wyniki pomiarów (liczba kroków, kalorie, dystans, sen, tętno), druga to Zdrowie, gdzie znajdują się kolejne informacje o wynikach pomiarów. Po kliknięciu ikonki w prawym, górnym rogu otworzy się szczegółowy raport o stanie zdrowia. Trzecia zakładka to Opieka, gdzie można dodać swoich znajomych spośród innych użytkowników aplikacji (nie mam żadnego). Ostatnia zakładka to ustawienia. Tam, poza rzeczami oczywistymi, jak tworzenie profilu użytkownika, określenie jednostek, wybór celu liczby kroków i godzin snu, znajdują się ustawienia urządzenia. Jest ich niewiele – np. do wyboru są takie opcje, jak to, czy ekran ma się podświetlać po podniesieniu nadgarstka, czy mają się pojawiać powiadomienia z telefonu lub SMS-y albo ustawienia budzika. Zegarek można też skojarzyć z kilkoma aplikacjami na smartfonie, by wysyłały powiadomienia. Niestety, programów do wyboru jest tylko dziewięć, wśród nich Messenger, Twitter, Skype, LinkedIn czy WhatsApp. Do tego możemy ustawić przypomnienia – o lekach, o spotkaniu, o ruchu i o piciu. Trochę szkoda, że nie ma opcji wyboru dowolnej aplikacji, np. innych komunikatorów, ale ogólnie jakieś tam minimum otrzymujemy i całkiem nieźle się to sprawdza – nieźle, jeżeli chodzi o szybkość i niezawodność powiadomień ukazujących się na ekranie zegarka, bo niestety ich czytelność pozostawia sporo do życzenia. Krój pisma i forma ich prezentacji (w niewielkiej ramce w środku ekranu) nie są chyba szczytem ergonomii. Podsumowując aplikację i ustawienia – do markowych, drogich smartwatchy jest bardzo daleko, przydałaby się większa możliwość personalizacji, większa liczba tarcz, więcej powiadomień itd., ale w produkcie za około 160 zł to i tak sporo. Jak to działa w praktyce? Czas przejść do konkretów. Po założeniu na nadgarstek Zeblaze VIBE 3 ECG mierzy liczbę kroków i do razu przelicza to na spalone kalorie i kilometry. Wskazania na ogół pokrywają się ze stanem faktycznym, a błędy są stosunkowo niewielkie. Na pewno te trzy podstawowe informacje okażą się pomocne dla kogoś, kto nie chce sobie zawracać głowy rozbudowanymi analizami, jakie zapewniają smartwatche z najwyższej półki, za to chce mieć podstawowe wskazania, ile trzeba jeszcze spalić kalorii, by utrzymać formę. Kolejny ekran BPM pokazuje pomiar z pulsometru optycznego, złożonego z diody emitującej zielone światło. oraz czujnika, Żeby zegarek dokonał pomiaru, wystarczy przełączyć się na tę funkcję i nacisnąć guzik – pulsometr wykona swoją robotę, wyświetli wynik, który pozostanie tam do kolejnego pomiaru. Ekran oczywiście się wygasi i nastąpi automatyczny powrót do tarczy zegarka, ale dane zostaną. Optyczny pulsometr w zegarku VIBE 3 ECG nie jest może wzorem dokładności, ale pozostaje na przyzwoitym poziomie średniej kasy opasek fitnessowych. Czasami jego wskazania ulegają zbyt wielkiemu wahaniu w trakcie pomiaru, zwłaszcza gdy zegarek nie przylega dobrze do nadgarstka. Dobrze wtedy lekko zacisnąć pasek. Pomiar EKG Następny ekran to ECG+PPG i tu dochodzimy do kluczowej funkcji Zeblaze VIBE 3 ECG – czyli funkcji EKG. Zegarek pozwala przeprowadzić elektrokardiograficzny pomiar pracy serca, a konkretnie siły impulsów elektrycznych wywołujących uderzenia serca. To z kolei umożliwia ocenę stanu zdrowia, a także pośrednio wykrycie choroby serca. W bardziej profesjonalnym wydaniu EKG wykonuje się za pomocą elektrod umieszczanych na klatce piersiowej, nadgarstkach i kostkach. W Zeblaze VIBE 3 ECG elektrody są tylko dwie, dodatkowo podczas pomiaru wykorzystywany jest czujnik pulsometru. Żeby dokonać pomiaru, zegarek trzeba mieć na nadgarstku. Należy przyłożyć palce do elektrod i aktywować pomiar (z aplikacji lub przyciskiem zegarka), Trwa to 30 sekund, po których do aplikacji przesyłany jest wynik. Tam otrzymujemy dostęp do ogólnych danych, jak indeks zdrowia HRV i tętno EKG. Wybierając poszczególne opcje, otrzymamy dodatkowe informacje – szczegółowy raport o stanie zdrowia (indeks zdrowia, indeks zmęczenia, obciążenie fizyczne i psychiczne, funkcje sercowe). W jednej z zakładek otrzymamy także (jako „raport zdrowia”) elektrokardiogram, czyli zapis EKG. Wynik wszystkich pomiarów zgromadzone są w aplikacji i można je przeglądać, korzystając z kalendarza. WearHeart pozwala także na wyeksportowanie wyników. Wszystkie te pomiary należy oczywiście traktować orientacyjnie, bo to nie jest sprzęt o zastosowaniu profesjonalnym. W moim przypadku jednak zegarek dość dobrze interpretował stan mojego zdrowia, wskazując np. na obciążenie organizmu po ciężkim dniu lub źle przespanej nocy. Monitoring snu Zeblaze VIBE 3 ECG pozwala też na monitoring snu. Wystarczy mieć zegarek na nadgarstku i pójść do łóżka – funkcja aktywuje i wyłączy się automatycznie. Z tym bywało jednak różnie, a problem dotyczył zwłaszcza końca monitorowania. Jeżeli po obudzeniu leżałem jeszcze przez jakiś czas, czytając, to VIBE 3 ECG wciąż traktował to jako element snu, a na wykresie oznaczone jest jako wybudzenie. Zakończenie pomiaru następowało w momentach dość zagadkowych, czasem już po tym, gdy wstałam na nogi. Problem stanowiły także pomiary podczas bezsennych nocy – gdy człowiek budzi się po krótkiej drzemce i nie może zasnąć do świtu, więc czyta książkę albo przegląda internet. Mimo takich pomyłek w sytuacjach skrajnych monitoring snu sprawdza się na ogół dobrze, szczególnie gdy chodzi się spać i wstaje o regularnych porach. Wtedy Zeblaze VIBE 3 ECG bardzo dokładnie wyłapuje fazy głębokiego czy płytkiego snu, a także rzeczywiste wybudzenia. Wykresy pozwalają też przeanalizować, w jakich godzinach organizm śpi najbardziej efektywnie. Wiadomości Ekran prezentujący powiadomienia z wybranych aplikacji jest, jak już wspominałem, niezbyt czytelny. Mieszczą się tam trzy ostatnie komunikaty – widzimy ich treść, więc jest to oczywiście pomocna rzecz, gdy chcemy dyskretnie coś odczytać, ale nawet na tym ekranie można to było lepiej rozplanować, a przede wszystkim wybrać inny font. Na plus liczy się to, że powiadomienia przychodzą błyskawicznie, razem z komunikatami na smartfonie. Sport Następny ekran otwiera proste narzędzie treningowe. Do wyboru są takie dyscypliny: bieganie, spacer, wspinaczka, jazda na rowerze, ping-pong, koszykówka, badminton i piłka nożna. Na każdym z ekranów widnieją pola w kształcie strzałek, na których wyświetlane są na bieżąco dane o liczbie kroków, spalonych kaloriach albo pulsie, mierzonym w czasie rzeczywistym. Monitor pracy serca cały czas pracuje, więc podczas treningu użytkownik ma nieustanny podgląd na stan swojej kondycji. Daje to więc namiastkę funkcji z profesjonalnych narzędzi treningowych i dla osoby, której wystarczą podstawowe dane w trakcie biegu czy jazdy, za to dokładne analizy nie są potrzebne, takie rozwiązanie może okazać się idealne. Niestety, tryby sportowe przydają się tylko podczas treningu do monitorowania postępów, ale po zakończeniu aktywności niewiele z tego zostaje. Zapisywane są tylko podstawowe dane jak liczba kroków, spalone kalorie i pokonany dystans. Takie same informacje zbiera zegarek bez włączonego trybu sportowego, więc potencjał nie został w pełni wykorzystany. Czyli nie ma mowy o analizie wyników i zmian tętna, ani bardziej wnikliwym śledzeniu postępów. Inne funkcje Pozostałe funkcje to już drobne dodatki. Narzędzie o nazwie Timer jest rzeczywistości bardzo prostym stoperem. Można włączyć odliczanie, zastopować, wznowić. I tyle. Szkoda, że zabrakło rzeczywistego timera. Korzystając z funkcji Find, odnajdziemy zawieruszony gdzieś smartfon, który po jej wybraniu odgrywa melodyjkę i można go odszukać. Jest też na odwrót – w aplikacji znajduje się opcja „znajdź bransoletkę”, która powoduje wibracje zegarka. W tym przypadku odszukanie zguby może być trudniejsze, bo wibracja jest bardzo słaba. Przy pomocy zegarka możemy także robić zdalne zdjęcia za pomocą własnego aparatu w aplikacji. Po jego włączeniu wystarczy ustawić gdzieś smartfon, kierując obiektyw na siebie lub inne osoby. Zdjęcia wykonywane są gestem potrząśnięcia. W sumie przydatna rzecz, która też całkiem fajnie działa. Bateria Zegarek zasilany jet baterią 180 mAh. Używany non-stop z kilkoma pomiarami dziennie powinien wytrzymać średnio 6 dni, co jest przyzwoitym wynikiem. W trybie sportowych, ze stałym pomiarem pulsu, może wymagać szybszego zasilenia energią. Ale i w takim obciążeniu nie trzeba sobie zawracać głowy tym, czy zegarek dotrwa do końca. Ładowanie za pomocą kabelka magnetycznego, po podpięciu do ładowarki od smartfona, trwa około 2 godzin. WERDYKT Zeblaze VIBE 3 ECG może okazać się interesującym wyborem dla osób, które poszukują niedrogiego i dość solidnie wyglądającego zegarka z podstawowym pomiarem aktywności sportowych i monitoringiem stanu zdrowia. Skromna specyfikacja Zeblaze VIBE 3 ECG, np. brak GPS, sprawia, że nie jest to narzędzie pozwalające na profesjonalne pomiary treningowe, ale też profesjonaliści nie są adresatami tego modelu. Są za to nimi zwykli użytkownicy, którzy chcą po prostu obliczać spalone kalorie, a do tego sprawdzać podczas treningów puls i stale monitorować rytm pracy serca. EKG to mocny atut tego modelu. Nawet takie orientacyjne dane o stanie zdrowia są pomocne, by podjąć decyzje o zmianie trybu życiu czy wizycie u lekarza. Smartfon jest solidny, wygląda ciekawie, a to, co przeszkadza na co dzień, to zbyt ciemny ekran i trochę zbyt mała możliwość personalizacji. Zegarek jest do kupienia pod tym adresem w sklepie Banggood. Kliknij tu po inne ciekawe promocje Banggood WADY Trochę zbyt ciemny ekran Niewielka możliwość personalizacji Jest trochę zbyt prosty (np. mało ustawień) ZALETY Ciekawe wzornictwo Solidne wykonanie Pomiar EKG Pulsometr stale monitorujący puls (w trybie sport) Niezły czas pracy Wygodny pasek Atrakcyjna cena

zegarek monitorujący pracę serca ranking